Mam 23 lata i całe życie mam katar i flegme (12 miesiecy w roku), kaszel mam tak średnio 6 miesięcy w roku. Ostatnio się nasilił. Zgagę mam od około 2 lat. Ostatnio coraz częściej. Po złych doświadczeniach z lekarzami pierwszego kontaktu w dzieciństwie, postanowiłem przestać chodzić do lekarza i ostatni raz byłem 6,7 lat temu.
Teraz jednak jest coraz gorzej. Poszedłbym, ale nawet nie wiem gdzie. Czy do laryngologa czy innego lekarza?
Najlepiej prywatnie.

P.S.
Ostatnio kupiłem sobie guarane, żeń szeń, magnez+cynk+witamine B6. Wszystko w kapsułkach i wydaje mi sie, że po wzięciu tego nasila się kaszel.