Witaj na - forum medyczne portalu iLekarze.pl.
Możesz tu poszukać porady lekarza, m.in. laryngologa, ginegkologa, stomatologa, neurologa, bądź innego specjalisty, porozmawiać o chorobach, lekach, zdrowiu, znaleźdź odpowiednią dietę. Zapraszamy do dyskusji na tematy zdrowia i urody na forum medycznym iLekarze.pl.
Neurolog forum
Znajdujesz się w: iLekarze.pl » Forum » Lekarze i specjaliści » Neurolog » Ból nogi, pleców, drganie mięśni, parestezje Forum
» Odpowiedz
Lekarze i specjaliści » Neurolog (1723)
Witaj na forum neurologicznym!
Na niniejszym forum odnajdziesz informacje i porady forumowiczów na tematy neurologiczne. Informacje, które obejmują m.in. choroby układu nerwowego, zakażenia, urazy, zaburzenia, badania, TK, dyskopatia lędzwiowa, fibromyalgia, nerw trójdzielny, syndrom Dandy-walker itp. - zadawaj pytania, szukaj odpowiedzi neurologa! Zapraszamy do korzystania z forum!
Na niniejszym forum odnajdziesz informacje i porady forumowiczów na tematy neurologiczne. Informacje, które obejmują m.in. choroby układu nerwowego, zakażenia, urazy, zaburzenia, badania, TK, dyskopatia lędzwiowa, fibromyalgia, nerw trójdzielny, syndrom Dandy-walker itp. - zadawaj pytania, szukaj odpowiedzi neurologa! Zapraszamy do korzystania z forum!
Autor
Wypowiedź
koters (1)
Offline
2016-11-13 17:12
Ból nogi, pleców, drganie mięśni, parestezje
Witam, piszę ponieważ potrzebuję rady, sugestii, pomocy. Mężczyzna, 31 lat, praca biurowa - siedząca.
Od ponad roku odczuwam ból lewej nogi, od pośladka po palce, ból wędruje, najbardziej boli w spoczynku, jak się ruszam to praktycznie nie. Czasami dziwne odczucia mam w tej nodze, przy ucisku pośladka mam miejsce, które mnie dramatycznie boli. Noga czasem drętwiała. Do tego mrowienie/drętwienie dwóch dłoni i dwóch najmniejszych palców w dłoniach, standardowo rano/przy leżeniu.
Pierwsza myśl, że to kręgosłup więc dostałem się do ortopedy. Pierwszym pomysłem był zespół cieśni nadgarstka i skierowanie na badanie EMG, w wyniku:
"Badania stymulacyjne wykazały prawidłowe przewodzenie impulsów nerwowych we włóknach ruchowych i czuciowych n.pośrodkowego i n.łokciowego prawego. Zwraca uwagę nieznaczne wydłużenie latencji min. fali F, co może sugerować zmiany na poziomie korzeni brzusznych C8-Th1."
Ortopeda w takim razie zabrał się za "rwopodobne" objawy w nodze, zapisywał mi leki przeciwzapalne - zero efektu, magnetronic - zero efektu. Skierował mnie do neurologa, która dał skierowanie na rezonans. Oczywiście termin rezonansu za 8 miesięcy więc zrobiłem dwa rezonanse prywatnie.
Rezonans odcinka kręgosłupa nie wskazał nic nieprawidłowego, rezonans odcinka lędźwiowego wykazał:
"Badanie MR kręgosłupa w odcinku Th11-S3 wykazuje spłycenie lordozy lędźwiowej. Na poziomach L4-S1 zmiany dehydratacyjne krążków międzykręgowych oraz dokonałowe wypukliny krążków z umiarkowanym uciskiem worka oponowego. Pozostałe przestrzenie międzykręgowe bez dokanałowych dyskopatii krążków międzykręgowych.
W blaszkach granicznych trzonów guzki Schmorla.
Rdzeń kręgowy w badanym odcinku oraz włókna ogona końskiego bez zmian."
Neurolog stwierdził, że to nic takiego i leczymy lekami - Mydocalm plus Aclexa, dodatkowo zlecił badanie krwi żeby wykluczyć czynniki reumatoidalne:
Kwas moczowy - 5.47 gdzie norma 3,50 - 7,20
Białko całkowite - 8,0 gdzie norma 6,4-8,3
RF - czynnik reumatoidalny - 30 gdzie norma to poniżej 10.
Ortopeda po zobaczeniu rezonansu stwierdził, że to jak najbardziej operacyjne i mam się udać do neurochirurga. Neurochirurg w 5 minut wizyty stwierdził "to nie moja kwestia" i w opisie "nie stwierdzam ucisku struktur nerwowych, nie wymaga leczenia operacyjnego", dodatkowo stwierdził, że to co czuję nie jest rwą kulszową (a tak nazwał to ortopeda) tylko nerwobólami, bliżej nie zidentyfikowanymi.
Od trochę ponad miesiąca mam drgania mięśnia w łydce tej samej nogi, potrafią budzić mnie w nocy. Odczuwam ból i dziwne uczucie ciężkości w ramionach, schodzące w stronę klatki piersiowej. Po ciele "latają" mi rózne parestezje, to uczucie lekkiego pokłuwania, "mrówki". Pobolewają mnie stawy jakby. Drgania i bóle mięśni są wymienione jako rzadki skutek uboczny Mydocalmu, przestałem go łykać w poniedziałek (ostatnia tabletka) jest niedziela i dalej odczuwam to samo.
Piję 2 kawy dziennie ale zażywam też magnez, witaminę D3 i witaminę B complex.
Czy ktoś z Was mógłby mnie pokierować co mam z tym zrobić? W jakim kierunku iść? Czy ktos z Was miał/zna osobę z podobnymi odczuciami?
Przepraszam jeśli nie tutaj ten wątek się pojawił, szukam wszędzie.
Od ponad roku odczuwam ból lewej nogi, od pośladka po palce, ból wędruje, najbardziej boli w spoczynku, jak się ruszam to praktycznie nie. Czasami dziwne odczucia mam w tej nodze, przy ucisku pośladka mam miejsce, które mnie dramatycznie boli. Noga czasem drętwiała. Do tego mrowienie/drętwienie dwóch dłoni i dwóch najmniejszych palców w dłoniach, standardowo rano/przy leżeniu.
Pierwsza myśl, że to kręgosłup więc dostałem się do ortopedy. Pierwszym pomysłem był zespół cieśni nadgarstka i skierowanie na badanie EMG, w wyniku:
"Badania stymulacyjne wykazały prawidłowe przewodzenie impulsów nerwowych we włóknach ruchowych i czuciowych n.pośrodkowego i n.łokciowego prawego. Zwraca uwagę nieznaczne wydłużenie latencji min. fali F, co może sugerować zmiany na poziomie korzeni brzusznych C8-Th1."
Ortopeda w takim razie zabrał się za "rwopodobne" objawy w nodze, zapisywał mi leki przeciwzapalne - zero efektu, magnetronic - zero efektu. Skierował mnie do neurologa, która dał skierowanie na rezonans. Oczywiście termin rezonansu za 8 miesięcy więc zrobiłem dwa rezonanse prywatnie.
Rezonans odcinka kręgosłupa nie wskazał nic nieprawidłowego, rezonans odcinka lędźwiowego wykazał:
"Badanie MR kręgosłupa w odcinku Th11-S3 wykazuje spłycenie lordozy lędźwiowej. Na poziomach L4-S1 zmiany dehydratacyjne krążków międzykręgowych oraz dokonałowe wypukliny krążków z umiarkowanym uciskiem worka oponowego. Pozostałe przestrzenie międzykręgowe bez dokanałowych dyskopatii krążków międzykręgowych.
W blaszkach granicznych trzonów guzki Schmorla.
Rdzeń kręgowy w badanym odcinku oraz włókna ogona końskiego bez zmian."
Neurolog stwierdził, że to nic takiego i leczymy lekami - Mydocalm plus Aclexa, dodatkowo zlecił badanie krwi żeby wykluczyć czynniki reumatoidalne:
Kwas moczowy - 5.47 gdzie norma 3,50 - 7,20
Białko całkowite - 8,0 gdzie norma 6,4-8,3
RF - czynnik reumatoidalny - 30 gdzie norma to poniżej 10.
Ortopeda po zobaczeniu rezonansu stwierdził, że to jak najbardziej operacyjne i mam się udać do neurochirurga. Neurochirurg w 5 minut wizyty stwierdził "to nie moja kwestia" i w opisie "nie stwierdzam ucisku struktur nerwowych, nie wymaga leczenia operacyjnego", dodatkowo stwierdził, że to co czuję nie jest rwą kulszową (a tak nazwał to ortopeda) tylko nerwobólami, bliżej nie zidentyfikowanymi.
Od trochę ponad miesiąca mam drgania mięśnia w łydce tej samej nogi, potrafią budzić mnie w nocy. Odczuwam ból i dziwne uczucie ciężkości w ramionach, schodzące w stronę klatki piersiowej. Po ciele "latają" mi rózne parestezje, to uczucie lekkiego pokłuwania, "mrówki". Pobolewają mnie stawy jakby. Drgania i bóle mięśni są wymienione jako rzadki skutek uboczny Mydocalmu, przestałem go łykać w poniedziałek (ostatnia tabletka) jest niedziela i dalej odczuwam to samo.
Piję 2 kawy dziennie ale zażywam też magnez, witaminę D3 i witaminę B complex.
Czy ktoś z Was mógłby mnie pokierować co mam z tym zrobić? W jakim kierunku iść? Czy ktos z Was miał/zna osobę z podobnymi odczuciami?
Przepraszam jeśli nie tutaj ten wątek się pojawił, szukam wszędzie.
» Odpowiedz