Cześć mam 14-lat nie daje już rady z moim brzuchem, jakiś 13dni temu byłem u lekarza bo od 10-lat często mnie boli brzuch wiele osób stawiało na nerwice żołądka, ale lekarka powiedziała,że możliwe,że mam wrzody, moja babcia i dziadek też to mieli głównie przez to umarli, przypisała mi NOSPE i "plorhalme" czy coś podobnego napewno ktoś sobie skojarzy, powiedziała,że jak to nie pomoże to gastroskopiai.Ale od 3-4 dni jest koszmar!Ciągle mnie boli brzuch 24/7, wydalam ciągle ciecz, jakby herbate bo jej ostatnio sporo piłem przez ten ból, myślałem,że ciepłe to pomoże ale kij sram i sram mam tego dosyć, ciągle muszę to coś wydalać,ale to nie jest typowa sraczka, to normalnie jak herbata po prostu takie barwy no i takie rzadkie widać,że to nie sraczka tylko coś innego.Czy ktoś może mi pomóc?Nie dam rady ciągle to jak siedze na kompie to latam do łazienki albo w nocy ciągle muszę chodzić zero spokoju mam dosyć, pomocy.