Czy mam nerwice serca ?
Odczuwam bardzo czesto bóle serca, kołatanie, kłucie, przy zmiany pozycji np jak leze na prawej stronie i chcem sie odwrocic na lewa to mnie strasznie boli. Przy badaniach ekg, i podwyzszonego cisnienia lekarz ogólny skierował mnie do kardiologa, on zas zrobił usg i ekg i nic nic wykrył powiedział ze to stan emocionalny i lepiej bedzie nak pojde do psychologa i naucze sie zmagac z emocjami. Moja sytucja w domu wiaze sie z stałym zdenerwowaniem i stresem. Kardiolog tez powiedział ze jak przyszłam to miałam bice serca 120 bo byłam zdenerwowana a potem sie uspokoiło n 90 czy to moze oznaczac ze mam nerwice serca i skad sie biora te bóle?
Odpowiedź Eksperta:
Psychoterapeuta
Pani Justyno,
im wcześniej zgłosi się Pani do specjalisty, który nauczy Panią radzić sobie z interpretacją poczynań otoczenia bez szkody dla swojego organizmu, tym lepiej. Nauka taka może odbywać się w formie treningu. Jeśli jest przeprowadzona w odpowiedni sposób, wystarczy tylko w sferze psychologicznej a objawy fizjologiczne zanikają. Można ją również prowadzić w formie psychofizjologicznej. Bezsprzecznie jednak wymaga czasu na zmianę zapisów w układzie wegetatywnym. Coraz częściej i z widocznym skutkiem stosuje się również wytwarzanie nowych połączeń w siatce pojęć, co przyspiesza regenerację i terapię. Im wcześniej, tym krócej taka terapia lub trening trwa. Objawy, które Pani opisuje wskazują na to, że Pani organizm uczy się przystosowania do stresujących warunków panujących w domu. Dlatego też trzeba by sprawdzić, w jaki inny sposób mogłaby się Pani do tych warunków przystosować, żeby zminimalizować reakcje emocjonalne. Od niektórych sytuacji człowiek nie ucieknie, ale może inaczej się do nich przystosować dla swojego zdrowia.
Im wcześniej, tym krócej trwa terapia, lub trening. Można wówczas nie dopuścić do powstania nerwicy i sprawić, by bóle ustąpiły. Trzeba pamiętać, że wszelkie zmiany fizjologiczne są nie tylko jakościowe, ale i ilościowe, więc im dłużej utrwalamy jakąś reakcję, choćby reakcję na stres, tym dłużej potem trzeba tę reakcję równoważyć, lub wytworzyć w neuronach obszar, który zrównoważy reakcję nieprzystosowawczą, co trwa krócej, ale swoje i tak trzeba odczekać
Pozdrawiam
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta