Czy mam szanse na odrost włosów?

Pytanie dotyczy: włosy, łysienie plackowate

Witam. Z góry bardzo proszę o pomoc. Mój problem rozpoczął się około dwóch lat temu. Wypadały mi wówczas włosy (najprawdopodobniej) przez niski poziom żelaza. Po uzupełnieniu niedoborów przestały wypadać, jednak zostały po tym łyse miejsca zlokalizowane na czubku głowy bliżej prawej strony. Są to łyse "placki" o średnicy około kilku mm skupione blisko siebie. Mimo różnych wcierek i szamponów nie zarosły dotychczas. Sporadycznie pojawiały się na nich ciemne kropki (wyglądające jak wydostający się włos), lub cienkie włosy widoczne tylko pod światło. Niestety grube, normalne włosy nie odrosły dotychczas. W międzyczasie urodziłam dziecko, teraz podczas karmienia włosy znowu zaczęły wypadać, jednak nowych ubytków nie zauważyłam. Martwi mnie jednak, że nadal nic nie dzieje się na łysych miejscach. Jeśli już coś na nich wyrasta to tak cienkie włosy, że praktycznie niewidoczne, lub jakiś meszek. Obecnie stosuję (za zgodą lekarza) Loxon 5% tylko na te "placki". Czy według Pani mam jakiekolwiek szanse na trwały, gruby odrost w tych miejscach? Dodam, że bardzo mnie to stresuje. W załączniku dodałamzdjęcie jednego "przedziałka" w miejscu skupienia się łysych placków.
Głowę widział dermatolog stwierdzając łysienie plackowate (?) i zapisując Loxon. Czy te małe, drobne włoski rosnące w tych miejscach widoczne na zdjęciu po przybliżeniu są szansą na trwały odrost mimo dwóch lat? Czy nawet jeśli na przestrzeni tych dwóch lat te cienkie włosy w tych miejscach kilkakrotnie wypadały lub zostały wyrywane przypadkowo - odrosną jeszcze? Nie ukrywam, że ciasno je związywałam i często stylizowałam, czesałam a także rozgarniałam by się przyglądać.
Proszę o poradę. Pozdrawiam

Lek. med. Barbara Czernicka-Kupras

Dermatolog

Potwierdzam diagnozę: łysienie plackowate. Jeżeli nie ma efektów po kuracji Loxonem, dobrze by było zmienić terapię.

Doustnie można włączyć suplementy zawierające cynk,a zewnętrznie, po zaprzestaniu karmienia, preparaty zawierające sterydy, typu Diprosalic, Dermovate.

Można też włączyć mezoterapię igłową, czyli ostrzykiwanie skóry głowy preparatami zawierającymi witaminy, mikroelementy.

Osobiście mam dobre doświadczenia w tej materii.


Pozdrawiam
lek.Barbara Czernicka-Kupras