Genetyczne odchodzenie naskórka

witam
pani doktor, u synka stwierdzono genetyczne odchodzenie naskórka, z synkiem był u lekarza mąz, który mówi,że lekarka powiedziała tylko,że jest to nieuleczalne i nie ma lekarstwa. Wypuściła go bez informacji, więc przyjeliśmy do wiadomości,że jego dłonie i stopy będą tak wyglądały jak teraz już zawsze. Parę dni temu ogladałam program o 36 letnim Amerykaninie, który na to choruje. spedza życie już tylko na wózku inwalidzkim, ma obwiazane rece i stopy bandażem, nie może juz chodzić z bólu. Z tego co zrozumiałam coś zaatakowało struny głosowe i pacjent po prostu umiera powoli. Jego dzieciństwo było przedstawione tak jak naszego synka teraz. Jestem przerazona, nie dostaliśmy żadnych informacji jak może postepowac taka choroba. Czy mam możliwość gdzieś się o niej wiecej dowiedzieć?

Lek. med. Barbara Czernicka-Kupras

Dermatolog

Prawdopodobnie u Pani synka stwierdzono pęcherzowe oddzielanie się naskórka. Ta choroba ma kilka postaci. Może występować w formie łagodnej, która objawia się jedynie pęcherzami na stopach po długotrwałym chodzeniu w ciasnym obuwiu. Z wiekiem w tej odmianie choroby następuje poprawa.
Jest też odmiana bliznowaciejąca, na która prawdopodobnie cierpiał Amerykanin na wózku.

Celem zdiagnozowania synka najlepiej byłoby skontaktować się z najbliższą Kliniką Deramatologiczną.

Pozdrawiam