Ból brzucha, ucisk, uczucie pełności
Witam,
Jestem 21-letnią dziewczyną, mam problem i proszę o radę. Od jakiegoś czasu boli mnie brzuch. Zaczęło się po koniec marca i trwa do dziś. Dokładnie 20 marca, czułam się wtedy strasznie, domownicy przechodzili akurat grypę żołądkową i myślałam, że też mnie złapało, ale mimo mdłości nie wymiotowałam, lekka biegunka i przeszło po dwóch dniach. Niestety szybko wróciło. Nie potrafię konkretnie określić jaki to ból, ale nasila się przy ucisku. Czasem przypomina to bóle miesiączkowe, innym razem boli mnie nadbrzusze, okolice pępka, szczególnie kiedy wciągnę brzuch i uciskam to pojawia się ostry ból tak jakby głęboko "za" pępkiem. Nie boli mnie cały czas, różnie to bywa, najgorzej jest po jedzeniu. Czuje się "napompowana", mam gazy i odbijania. Zgagę mam bardzo rzadko. Chociaż jem niewiele czuje wzdęcia, pełność, i ucisk jakby ktoś od środka próbował się wydostać... W ciągu 3-4 tygodni strasznie urósł mi brzuch, czuje się i wyglądam jakbym była w 6miesiacu ciąży! (i to nie tylko moja subiektywna opinia, zauważyli to znajomi i rodzina). Nawet ten wielki brzuch jest w miarę miękki, tylko po posiłku robi się twardy i napięty. Dodam że przez ten czas nic nie przytyłam ani nie schudłam. Ponadto boli mnie kręgosłup na dole, czuje się ociężale i nie mam siły na nic, jestem bardziej senna. Ostatnio ciągle mam fale gorąca, temperaturę ciała mam normalną 36.6, dzisiaj wyjątkowo trochę obniżoną, a czasem, szczególnie w nocy czuję jakbym się paliła od środka, nie mam przy tym rozpalonego ciała ale strasznie się pocę. Puls mam normalny 70-80, ciśnienie niskie w granicach 90-100/50-60, ale takie ciśnienie mam odkąd pamiętam.
Początkowo podejrzewałam ciążę. Ale zrobiłam test i wyszedł negatywny. Poza tym miałam już 3 miesiączki normalnie (tylko ostatnia spóźniła się kilka dni, ale to pewnie przez stres). Czy to możliwe żebym była w ciąży i miesiączkowała normalnie? (bo wiem, że zdarzają się takie przypadki)
Wydaje mi się, ze przyczyną może być również mój tryb życia, ciągle w biegu, między uczelnią a domem, nie mam czasu spokojnie usiąść i zjeść coś porządnego, dlatego chodzę przez pół dnia głodna a potem jem obfity posiłek (niekoniecznie zdrowy) w pośpiechu. Nie mam regularnej pory posiłku. Zaczęłam przez jakiś czas jeść codziennie po południu activie z otrębami owsianymi. Miałam wrażenie, że to mi pomogło, nie miałam już większych problemów z wypróżnianiem się (wcześniej były zaparcia), nie czułam się wzdęta i ten "balon" jakby pękł i brzuch się zmniejszył. Nie musiałam już brać żadnych tabletek typu Verdin Complexx żeby trochę zniwelować ten dyskomfort brzucha. Ostatnio kilka dni nie jadłam i wszystkie dolegliwości wróciły, a brzuch znów mam duży i wzdęty. Co może być tego przyczyna? To naprawdę jest nieprzyjemne uczucie, pomijając już fakt, że przez ten ogromny brzuch nie mogę założyć normalnych ubrań.
Wiem, że powinnam zgłosić się z tym do lekarza, ale studiuję dziennie, do domu wracam na weekendy i nie bardzo mam czas żeby pójść do lekarza rodzinnego. Proszę o radę. I z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Bożena
Odpowiedź Eksperta:
chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna
Pani Bożeno,
dolegliwości jakie Pani opisuje a szczególnie czas ich trwania powodują pilną konieczność konsultacji lekarskiej. Proszę zacząć od lekarza rodzinnego. Myślę, że odpowiednio Panią pokieruje, najpierw zbierze dokładny wywiad i zbada fizykalnie a ponadto prawdopodobnie skieruje Panią na odpowiednie badania dodatkowe z USG jamy brzusznej włącznie. Wtedy okaże się czy istnieje konieczność wizyty u ginekologa czy chirurga.
Proszę nie zwlekać z wizytą u lekarza!
Serdecznie Panią pozdrawiam
Eustachusz Gadula
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta