Ból kolana w lewej nodze

Pytanie dotyczy: ból kolana Centrum

Witam,
mam taki problem. Sama nie wiem od czego zacząć ponieważ mam kilka problemów z kolanem.
1. 2 lata temu stwierdzono u mnie chondromalację stawu kolanowego (oba stawy kolanowe) I/II stopnia. Boczne przyparcie obu rzepek. Ognisko osteosklerotyczne u nasady korowej kości piszczelowej w nodze prawej. Jestem sportowcem, jeżdżę konno już 13 lat ( mam 20 lat). Bóle odczuwam od 4 lat... jeździłam konno, trenowałam bardzo dużo. Kiedy bóle nasilały zrobiłam sobie 2 lata przerwy. Na początku 2011r. wróciłam do sportu, trenowałam. Bóle niestety po intensywnych treningach znów się nasilały. Lekarz zalecił mi 12 tygodni rehabilitacji. Niestety była ona bezskuteczna. Kolana bolały w dalszym ciągu. Stwierdziłam że tak czy siak mi nic nie pomaga(wcześniej brałam leki typy arthron complex itp. -wszystkie na stawy) wystąpiły u mnie okropne skutki uboczne przez które nie mogłam normalnie funkcjonować. W lipcu poszłam do ortopedy który co tydzień robił mi zastrzyki w 2 kolana z Synocrom. Pomogły one na 3 miesiące:(
Ciągle trenuje i niestety nadal kolana bolą. Najbardziej lewe. W wakacje podczas biegania po plaży omsknęła mi się noga i bardzo zabolało mnie kolano. Ból utrzymywał się przez ok 4 dni. Raczej kolano mi nie spuchło( u mnie ciężko stwierdzić czy kolano jest spuchnięte ponieważ ogólnie mam dziwne zarysy kolan). Bolało mnie tak jakby w szparze stawowej po zewnętrznej stronie kolana lewego.Obecnie podczas jazdy konnej, czasem chodzenia ból doskwiera mi dokładnie w tym samym miejscu (szpara stawowa) - boję się że to może być łąkotka boczna. Ostatnio nawet zaczęłam się rozciągać tak jak na rehabilitacji ale w nocy myślałam że umrę. Kolana tak bardzo bolały w obu nogach. Ból rozchodził się od kolan aż do kostek. Ostatnio ograniczam jazdę konną do minimum. Niestety dziś podczas jazdy ból znów się pojawil w ok. szpary stawowej. Po zejściu z konia baaardzo bolała mnie kość piszczelowa lewa. Ból usadowił się kilka cm. pod kolanem. miałam wrażenie że moja kość jest wysunięta do przodu bo czuć taką małą gulkę twardą - na prawej nodze takiej nie mam. Ból odczuwam teraz jak chodzę... Co mogę zrobić z kolanami? Już nie mam siły. Są dni kiedy nie bolą, kiedy bolą trochę po wysiłku ale są też takie że po prostu nie mogę wytrzymać. Lekarze faszerują mnie lekami po których wymiotuję, bardzo boli mnie żołądek i jest mi bardzo słabo. Zastrzyki pomagają na 3 miesiące- ociupinkę mniej strzelają mi wtedy kolana. Niestety lek który wstrzyknął mi lekarz chyba się skończył ponieważ teraz strzela w nich 2x bardziej- zastrzyki również wg mnie nic nie dały. Rehabilitacja... po 12 tyg zmiany nie widziałam. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić.Proszę o poradę.
Pozdrawiam serdecznie

lek. med. Eustachiusz Gadula

chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna

Witam Pani Jagodo,

bardzo dziękuję za obszerny opis swojego problemu. Najlepszym wyjściem w Pani sytuacji byłaby konsultacja u bardzo doświadczonego ortopedy albo u lekarza specjalisty rehabilitacji, doświadczonego w schorzeniach narządu ruchu.

Z uzyskanych od Pani informacji wynika nie najlepszy stan Pani układu kostno-stawowego, z tendencją do osteoporozy. Osteoporoza w tak młodym wieku bywa najczęściej wynikiem albo niewłaściwego odżywiania, z nadmiarem węglowodanów albo po leczeniu kortykosteryami. W ostatnich latach objawy osteoporozy spotyka się już nawet u 5-latków. O aktualnym stanie Pani stawów świadczą radiologiczne objawy chondromalacji w obrębie obydwu stawów kolanowych i boczne przyparcie obu rzepek. Sama słusznie Pani podejrzewa uszkodzenie łękotki zewnętrznej. Natomiast ognisko osteosklerotyczne u nasady korowej kości piszczelowej prawej oraz zgrubienie, które wyczuwa Pani poniżej kolana lewego przemawiają za martwicą aseptyczną piszczeli, nazywaną chorobą Osgood-Schlattera. Schorzenie to najczęściej pojawia się w okresie pokwitania, ale jego skutki trwają przed długie lata.

Jazda konna to piękny sport ale do czasu osiągnięcia wydatnej poprawy stanu narządu ruchu u Pani przeciwwskazany. Szkoda, że tak późno się Pani o tym dowiaduje. W pierwszym okresie tego schorzenia zwraca się szczególną uwagę na higienizację trybu życia, racjonalne żywienie, bogate w warzywa i owoce a ubogowęglowodanowe. Szczególnie dużą wagę przykłada się do starannego unikania junk food, typu Mc Donalds i itp. jedzenia. Po paru miesiącach stopniowo, w zależności od stanu kośćca i ustępowania dolegliwości powoli zwiększa się obciążenia narządu ruchu np. w postaci ćwiczeń na rowerze stacjonarnym, ze stopniowym zwiększaniem obciążeń lub w postaci ćwiczeń na wrotkach starego typu, ale tylko w pozycji siedzącej. Bieganie i jazda konna muszą być wyłączone do chwili osiągnięcia pełnej rehabilitacji, braku dolegliwości i wypracowania zabezpieczającego gorsetu mięśniowego.

A teraz rady dla Pani na już:
Racjonalizcja diety.
Regulacja hormonalna ale bez leków hormonalnych (także bez tabletek antykoncepcyjnych). Wyłączenie jazdy konnej i biegania.
Rozpoczęcie długotrwałej i systematycznej rehabilitacji ruchowej według programu opracowanego przez doświadczonego rehabilitanta, wspomaganej akupunkturą i terapią manualną.
Na koniec w drodze wyjątku jako plik załącznika przesyłam Pani przepis na dwie naturalne terapie - apiterapię wg mojej receptury i preparat mineralny z jaj kurzych. Są one skuteczne m.in. w leczeniu słabego układu kostno-stawowego. Szersze informacje na temat apiterapii znajdzie Pani w internecie pod adresem: Centrum Rozwoju Heurystyki.

Serdecznie pozdrawiam
Eustachiusz Gadula