Dziwne krwiaki

Pytanie dotyczy: krwiak

Witam,

Pod koniec kwietnia tego roku bez żadnej przyczyny (nie wiem czy dla diagnozy ważny jest fakt, że dzień wcześniej zmarła moja matka i odczuwałam ogromny stres i szok) pojawił się u mnie krwiak (5x7x2cm, wynik USG) w obszarze podobojczykowym po stronie prawej. Widoczna była gołym okiem "gula" (jak guz), bez zasinienia, właśnie w zgięciu między szyją a ramionami. Po kilku dniach wchłonął się lub spłynął do klatki piersiowej (nikt tego nie sprawdził). 2 tyg później epizod powtórzył się. Dokładnie te same objawy, to samo miejsce, tak samo dziwne zniknięcie dość sporej "masy"(?). Torakochirurg do którego trafiłam zlecił TK szyi i górnej części klatki piersiowej. TK opisano jako prawidłowe. Jednak inna grupa torakochirurgów kwestionowała jedną rzecz - tętnica szyjna prawa ma 17 mm, tętnica szyjna lewa 7 mm. Czy to normalne? Ponadto to miejsce staje się coraz bardziej bolesne (bardzo bolesne pod dotykiem, ból jest również rwący, w tej chwili przez cały czas), lekko wypukłe z wyczuwalną "kulką", "masą" (2 chirurgów tak to określiło, jednak nie skierowano mnie z tym nigdzie dalej) wielkości 1-1,5 cm. Miesiąc temu w badaniu palpacyjnym lekarz nie stwierdził żadnych odchyleń. Czy powinnam się czymś niepokoić? Jak pozbyć się tego narastającego bólu?

Z góry dziękuję za pomoc

lek. med. Eustachiusz Gadula

chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna

Pani Joanno,
te dziwne objawy wymagają starannej obserwacji i poszerzonych badań laboratoryjnych, a szczególnie przebadania układu krzepliwości. W zasadzie trudno dopatrzyć się powiązania wstrząsu związanego ze śmiercią Mamy (słowa głębokiego współczucia) ale my ciągle jeszcze tak mało wiemy o człowieku i wzajemnych powiązaniach duszy, psychiki i ciała.
Proszę zwracać na siebie szczególną uwagę i przez dłuższy czas nadmiernie się nie forsować, a także co jakiś czas pojawiać się u lekarza do którego ma Pani zaufanie.
Serdecznie pozdrawiam
Eustachiusz Gadula