Dziwny stan

Witam, mam 25 lat, od ponad 3 lat mam problemy lewą stroną całego ciała. Pewnego dnia obudziłam się i miałam jakby (choć nie było to mocno widoczne) nabrzmiałą, lekko opuchniętą lewą stronę twarzy. Potem zauważyłam, ze stopniowo rozchodzi mi się to w dół lewej strony ciała(ręka, noga, łopatka, pierś) Od tego roku doszły kucia w piszczeli,zdarzają się nieraz drgania mięśni.Czuje jakbym miała całą stronę dużo większą i tak jest, choć fizycznie widać to naprawdę delikatnie. Na lewą stronę głowy gdy się kładę to czuje pulsacje i zdaje mi się, że poduszka nawet jest twarda. Często lewa strona twarzy robi się bardziej gorąca od prawej. Lewa strona jest słabsza od prawej chodzi mi tu o rękę i nogę. Robiłam badania. Wyniki Morfologii, Ob, moczu, RTG płuc, USG piersi,hormony i wszystko w normie. Mam jeszcze problemy hormonalne, nieregularna miesiączka, dlatego też borę hormony. Umówiłam się do neurologa na wizytę, bo w sumie tylko chyba on może mi z diagnozować problem, który mnie nęka. Ogólnie czuje się dobrze,mam dobre samopoczucie. Mój problem sprawa mi dyskom fort fizyczny a także psychiczny. Nie wiem o co chodzi w tym wszystkim. Bardzo proszę o pomoc.

Sławomir

Neurolog

Sz.P. Elżbieto,

Bardzo dobrze, że w tej sytuacji zaplanowała Pani wizytę u neurologa. Przy istniejących zaburzeniach hormonalnych szczególną uwagę może zwrócić neurolog na ocenę stanu okolicy Pani podwzgórza. Zmiany w tym miejscu mogą powodować zarówno zaburzenia cyklu miesiączkowego jak i tak znaczne dolegliwości o charakterze połowiczym. W diagnostyce niezbędne wydaje się wykorzystanie badania MR głowy ze szczególnym uwzględnieniem oceny okolicy przysadki mózgowej. Obrzęk lewej połowy ciała może wynikać z podrażnienia ogniskowego tzw. ośrodków wegetatywnego układu nerwowego, który odpowiada m.in. za napięcie ścian naczyń krwionośnych. Gdyby wykluczone zostały przyczyny neurologiczne, czy też prowadzono równolegle poszerzoną diagnostykę Pani choroby, to należałoby zwrócić uwagę na stan układu limfatycznego i immunologicznego. W chwili obecnej, na podstawie Pani opisu, nie widać bardzo poważnego zagrożenia dla życia i jest duża nadzieja na ustalenie ostatecznego rozpoznania i zastosowanie skutecznego Pani leczenia.

Pozdrawiam serdecznie,
dr n.med. Sławomir A.P. Graff
specjalista neurolog
www.neurolog.bielsko.pl