Krew utajona

Panie Doktorze zwracam się do Pana o poradę w następującej sprawie:
moja mama wiek 65l. od 8 miesięcy zauważa krew w stolcu - stwierdziła - ze przypominała od ciemnobrązowe kawałki kału - jak stwierdziła - byly nasączone krwią. Przez ten okres czasu nie zgłaszała się do lekarza gdyż "to coś" pojawiało sie sporadycznie. Jednak mama zaczeła się "nakręcać" ponieważ jej mama (moja babcia) zmarła na raka jelita grubego. Wkońcu lekarz przekonał ją by dla "świętego spokoju" zrobiła badanie kału. Mama (nie wiem czy źle zrozumiała czy jest to reguła przy tego typu badaniach) w ciągu jednego dnia miała oddać trzyktotnie próbkę kału. Z pierwszym nie było problemu, przy drugim i trzecim musiała musiała zrobic lewatywę (twierdzi ze przy tym uraziła sie w okolice odbytu). W dwóch pierwszych próbkach nie było krwi tylko w ostatniej pojawiła się krew utajona. Jesteśmy przerażeni ! MAma nie ma innych niepokojących objawów - wypróżnia się codziennie - jeśli wieczorem nie odda stolca robi lewatywę (ale jest to sporadyczne). Proszę mi powiedziec czy ta sytuacja bezwzględnie świadczy o nowotworze? czy mogą być inne przyczyny? Mama wybiera się oczywiście na dalsze badania. Zastanawiam się czy jeśli była by mowa o nowotworze to czy w ciągu takiego okresu czasu nie pojawiły by sie inne objawy?

lek. med. Eustachiusz Gadula

chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna

Witam Pani Magdaleno,
powodów krwi w stolcu czy krwi utajonej może być kilka, m.in. żylaki odbytu, polipy jelita, wrzód żołądka czy nowotwór. Z krótkiej informacji Pani na temat problemów Mamy na ostatnim miejscu podejrzewałbym nowotwór. Ale proszę pamiętać, że często stan psychiczny decyduje o przebiegu schorzenia.
Konieczna jest dalsza diagnostyka.
Serdecznie pozdrawiam
Eustachiusz Gadula