Mrowienie po udarze
Pytanie dotyczy: udar, akupunktura, Gabapentin, mrowienie, elektroakupresura, parestezjie poudarowe
Panie doktorze, serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Właśnie Gabapentin mąż bierze cały czas w dawce 2x800mg. Pani doktor mówi, że wyczerpała już cały arsenał środków, które mogłaby zastosować. Ostatnio miałam DEPAKINE CHRONO 500, i też bez żadnego skutku. Właśnie wybieram się do niej, więc zaproponuję jej, żeby wypisała TIAGABINĘ. Jest to lek podobny do GABAPENTIN?. Nadmienię, że byłam już nawet w klinice leczenia bólu, gdzie miał zastosowaną elektrostymulację prądami - też bez efektu.
Zapytam, panie doktorze, co w ogóle sądzi Pan o akupunkturze?
Pozdrawiam z nadzieją
Ewa Tomińska
Odpowiedź Eksperta:
Neurolog
Sz.P. Ewo,
Zanim u męża zamieniłoby się na Gabapentin ( tiagabina to podobny do niej lek przeciwpadaczkowy ) to należy zauważyć, że leczenie Gabapentinem wymaga 3 dawek w ciągu dnia. Przy 2 dawkach dziennie działanie leku nie jest ciągłe, gdyż działa on 6-8 godzin i nie zabezpiecza przez całą dobę. Poza tym dawka tego leku 2 x 800 mg ( czyli 1.6 g na dobę ) może być niewystarczająca. W przypadkach opornych na leczenie zaleca się stosowanie tego leku w dawkach podzielonych nawet do 3200 mg na dobę.
Po dokładnym przeanalizowaniu danych o przypadku chorobowym Pani małżonka pragnłąbym jednak zaproponować, w przypadku odstawiania stosowanej obecnie Gabapentyny, gdyby po uwzględnieniu powyższych uwag okazywała się nieskuteczna, zastosowanie jeszcze skuteczniejszego leku ( nie tiagabiny ) mianowicie: Pregabaliny ( nazwa handlowa LYRICA ) zaczynając od 2 tabl. dziennie po 75 mg. To obecnie najskuteczniejszy lek z tej grupy, co wyżej wspominane, służący do opanowywania m.in. tego typu mrowień, jak wystepujące u małżonka.
Co do akupunktury, to ja jako lekarz posługujący się tą metodą w unowocześnionej wersji ( stosuję elektroakupresurę ), to niestety mam zdanie sceptyczne jak chodzi o zastosowanie tej metody leczenia w zwalczaniu parestezji poudarowych. Jednak na pewno próba jej użycia nie zaszkodziłaby mężowi. Jednak szansa uzyskania powodzenia jest niewielka. Pragnąłbym dodać, że warto rozważyć niezależnie stosowanie u małżonka preparatu znieczulającego miejscowo, np. w formie kremu EMLA ( na receptę ), ale nie można nim pokrywać rozległych powierzchni skóry.
Pozdrawiam serdecznie,
dr n.med. Sławomir A.P. Graff
specjalista neurolog
www.neurolog.bielsko.pl
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta