Narośl na kości

Pytanie dotyczy: narośl kości

Witam Pana. Mój problem polega na tym że od jakiegoś czasu bolą mnie kości zwłaszcza kręgosłupa ale w okolicy krzyża i lędzwi czyli dolny odcinek kręgosłupa. Najbardziej boli mnie jak wypycham miednicę do przodu i w tył ale także przy siedzeniu. Bolą mnie także kości mostka mam takie kłucia a wczoraj wyczułam zgrubienie na kosci zaraz pod pod szyją około 10 cm od początku tej kości czyli od strony klatki piersiowej.To jest zgrubienie lekko szpiczaste w górę o wielkosci około 1-2 cm twarde raczej nie bolace. Bardzo sie tym zmartwiłam ale nie wiem od kiedy to mam czy to już było czy teraz mi się zrobiło. Robiłam badania ogólne krwi i lekarz powiedział że kosci sa w porządku i reszta tez OB było chyba 14,7 miałam troche obniżone żelazo chyba do 60-65. Lekarz powiedział że to nic takiego ale ja się martwię ponieważ troche gorzej się czuję bola mnie mięśnie, stawy i głowa. Czy to moze być coś powaznego? Choroba kości? Czy raczej takie badanie krwi wykryłoby nieprawidlowości w moim organizmie? Badanie krwi robiłam w sierpniui czy lepiej je powtórzyć?Około 2 lata temu miałam robione RTG KLATKI PIERSIOWEJ CZY JESLI COŚ BY SIĘ DZIAŁO Z KOŚĆMI TO JUŻ WTEDY BYŁOBY WIDOCZNE CZY MOGŁO TERAZ SIĘ COŚ ZACZĄĆ DZIAĆ? kIEDYŚ BYŁAM BARDZIEJ AKTYWNA FIZYCZNIE W TEJ CHWILI PRACA SIEDZĄCA I BRAK RUCHY CZY MOGĄ BYĆ PRZYCZYNA DOLEGLIWOŚCI? POZDRAWIAM

lek. med. Eustachiusz Gadula

chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna

Pani Ewelino,

zgrubienie, które Pani opisuje wygląda na nieistotną zmianę w obrębie mostka. Natomiast opisywane przez Panią dolegliwości mogą przemawiać za fibromialgią (schorzenie z objawami reumatyzmu mięśniowego, połączonego z nerwicą) ale właściwego rozpoznania (co w przypadku fibromialgii może nie być łatwe) można będzie dopiero dokonać po zebraniu szczegółowego wywiadu i starannym badaniu fizykalnym. Jeśli nie poradzi sobie z tym lekarz rodzinny, wskazane będą konsultacje specjalistyczne - w pierwszej kolejności reumatologiczna ale chyba także konsultacja psychologa lub psychiatry (psychiatrzy zajmują się także nerwicami).

Proszę najpierw poczytać na temat fibromialgii w internecie - wtedy łatwiej będzie Pani zrozumieć istotę tego ciągle jeszcze niezbyt znanego wśród lekarzy schorzenia i pokierować swoim leczeniem.

Serdecznie Panią pozdrawiam
Eustachiusz Gadula