Niedotlenienie mózgu
Mój tata ma 55 lat i leży w szpitalu w śpiączce farmakologicznej, znaleźliśmy go z mamą w pokoju leżącego, nieprzytomnego i nie oddychającego... Nie wiemy ile tam leżał... Tata miał ciągłe bezdechy podczas snu i niekiedy, także w dzień. Tata dużo palił, pił alkohol, miał cukrzyce, nadciśnienie oraz miał duża nadwagę... Tata leczył się sam ponieważ jest lekarzem i uważał, że poradzi sobie ze wszystkim... A teraz leży w szpitalu nieprzytomny, w głębokiej śpiączce i oddycha za niego respirator... Lekarze mówią, że było to niedotlenienie mózgu i mogły nastąpić poważne uszkodzenia mózgu... Były próba wybudzenia lecz zakończyła się niepowodzeniem ponieważ zaczęło mu skakać ciśnienie itd... Dziś lekarz powiedział, że jego stan się pogorszył od wczoraj. Tacie najprawdopodobniej obumiera mózg i jego krążenie przestaje pracować... Jest cały spuchnięty i ma wąskie źrenice ale słabo reaguje na bodźce... Proszę o pomoc. Nie mogę pozwolić mu odejść..
Odpowiedź Eksperta:
Neurolog
Sz.P. Avaex,
O ile ojciec ma wąskie źrenice i chociaż słabo, ale reaguje na
bodźce - to żyje i nie należy tracić nadziei.
Pozdrawiam
serdecznie,
dr n.med. Sławomir
A.P. Graff
specjalista neurolog
www.neurolog.bielsko.pl
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta