Pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego
Witam Pana,
mam 21 lat do tej pory byłam zdrowa. 10 dni temu stwierdzono u mnie pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego. Trafiłam do szpitala i dostawałam przez 4 dni Solu-Medrol. Po tygodniu wypisano mnie gdyż wzrok się poprawił ale częsciowo, wciąż utrzymywała się mgiełka na prawym oku. Jestem teraz w domu i po 4 dniach nie widzę żadnej dalszej poprawy i mam stan podgorączkowy. Wspomnę jeszcze że trafiając do szpitala nie rozróżniałam barw i miałam centralny mroczek. Zrobiono mi również MR mózgowia poniżej opis badania:
"W istocie białej obu półkul mózgu widoczne są pojedyncze ogniska wysokosygnałowe w obrazach T2 zależnych i w sekwencji FLAIR (największe ponad sklepieniem pkb 8x8x5mm), bez efektów masy i bez cech patologicznego wzmocnienia kontrastowego, zlokalizowane głównie okołokomorowo. Obraz niecharakterystyczny, sugeruje obraz demielinizacyjny, jednak w różnicowaniu należy uwzględnić zmiany w przebiegu chorób układowych tkanki łącznej i/lub naczyń, ewentualnie zmiany poniedokrwienne. Układ komorowy nieposzerzony, bez cech ucisku i przemieszczeń. Rezerwa płynowa przymózgowa zachowana. Zgrubienia błony śluzowej w zatokach szczękowych."
Bardzo proszę o opinię na ten temat co dalej robić? Wizytę u neurologa mam dopiero pod koniec lipca.
Z pozdrowieniami....
Odpowiedź Eksperta:
Neurolog
Sz.P. Jolanto,
Przebieg Pani choroby w tak młodym wieku oraz obraz MR mózgowia w dużym stopniu prawdopodobieństwa przemawia za początkiem stwardnienia rozsianego. W takiej sytuacji warto ubiegać się o refundowane przez NFZ leczenie interferonem beta za pośrednictwem neurologa z placówki posiadającej odpowiedni kontrakt. Choroba wcale nie musi postępować gwałtownie, a jej rzuty mogą występować co wiele lat, o ile w ogóle do nich dojdzie. Leczenie, które Pani natychmiast zastosowano jest najbardziej skuteczne w rzucie tej choroby i jest duża szansa na dalszą poprawę wzroku i powrót zdolności do nauki i pracy. Choroba ta nie prowadzi do śmierci, chociaż niekiedy, po wielu latach może powodować inwalidztwo, ale można z nią w miarę normalnie żyć, pracować i mieć rodzinę. Nie należy w Pani sytuacji tracić nadziei na poprawę stanu zdrowia.
Serdecznie pozdrawiam,
dr n.med. Sławomir A.P. Graff
specjalista neurolog
www.neurolog.bielsko.pl
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta