Problem/problemy, na które żaden z lekarzy nie miał pomysłu jak dotąd

Pytanie dotyczy: senność, ospałość, skrzywienie przegrody nosa

Witam. Mam problem od zawsze, i nie mam już pomysłów na jego rozwiązanie.
Od małego jestem do pewnego stopnia nieprzytomny, tzn. ciągle czuję się jakbym się nie
wyspał, gdzieś tam z tyłu głowy lekki ból, totalna niemożność
koncentracji, do tego czego i ile bym się nie nauczył to zapominam bardzo szybko, a żeby coś sobie przypomnieć muszę się bardzo skupić, i czuję wtedy, coś niemal jak nie-fizyczny ból, a najdrobniejsza rzecz przerywa cały proces.. Często nie mogę ustalić, co robiłem konkretnego dnia
tydzień temu. Mam bardzo mgliste wspomnienia odnośnie spraw nawet sprzed paru lat (za wyjątkiem oczywiście tych, co mi się wryły w pamięć). Poza tym (ale to ma chyba wiele
osób) nigdy nie zapamiętuję imion osób jak mi się przedstawiają. Nawet po chwili tego nie pamiętam.
Też taka sprawa: od małego mam coś takiego, że czasem mam uczucie braku powietrza i czuję wielką potrzebę ziewania. Tyle tylko, że to nie jest żadna duszność, oddycham ile wlezie, a i tak czuję przemożną potrzebę ziewnięcia, ale nie jestem w stanie. Jak już ziewnę to czuję
kilkusekundową ulgę, i od nowa. Oczywiście to są takie napady, nie jest to ciągłe. Mam czasem coś takiego gdy się najem za dużo, równie często zdarza się bez jedzenia.
Pytanie: czy może to być od skrzywionej przegrody (mam ją bardzo skrzywioną)?
Tu akurat argument: najbardziej nieprzytomny jestem jak wstanę, czy śpię 8 czy 11 godzin. Ale te wszystkie objawy to już sam nie wiem. Miałem parę razy w życiu ekg, echo serca, zdjęcia płuc, takie badanie płuc co się dmucha, i wszystko niby ok. A i dodam, że jeszcze parę lat temu byłem
mocno aktywny sportowo, i nie miałem żadnych omdleń.
Niech się pan nie czuje urażony, że pytam o to Pana - w internecie przeczytałem, że część objawów może mieć podłoże neurologiczne. Wiem, że przez internet się człowieka nie zbada, ale już sama wskazówka - czy to może być coś z Pana dyscypliny, czy nie - będzie wielką pomocą. Jestem archeologiem czynnym zawodowo, robię doktorat - te dolegliwości przeszkadzają mi w stopniu olbrzymim, choćby same trudności w koncentracji i przyswojeniu wiedzy. Dziękuję i pozdrawiam

Sławomir

Neurolog

Sz. P. Łukaszu,

Na wstępie uwaga - nie jest Pan nieprzytomny tylko senny lub ospały, względnie czuje się Pan zamroczony. Proszę się nie urazić, ale stwierdzenie: "najbardziej nieprzytomny jestem jak wstanę" ma podobne znaczenie jak zdanie: " najlepiej widzę lub słyszę, gdy śpię ". Nieprzytomność to przeciwieństwo stanu czuwania w postaci patologicznej - głębszej od snu, kiedy człowiek nie percepuje.
Skrzywienie przegrody nosa warto zoperować, gdyż poprawia warunki oddechowe i może polepszyć kontakt z otoczeniem wpływając korzystnie na głos i słuch. Innym obciążeniem może być stan gastroenterologiczny, np. przepuklina wślizgowa rozworu przełykowego, która może być również przyczyną duszności ( warto wykonać gastroskopię, aby tę ewentualność wykluczyć ). Jak chodzi o możliwe przyczyny neurologiczne to jest ich wiele i wymagałyby w ich weryfikacji wykonania : MR głowy, badanie polisomnograficzne z wielogodzinnym monitorowaniem EEG, USG Doppler tętnic domózgowych +TCD ( Trans Cranial Doppler ) oraz screeningowe badania laboratoryjne krwi i moczu.
Najbardziej jednak prawdopodobna wydaje mi się być komponenta psychologiczna, czynnościowa, Pana zaburzeń, co po wykluczeniu patologii organicznej w oparciu o w/w badania, skłaniałoby do rozważenia szukania pomocy u psychoterapeuty. Przy tym ostatnim możliwym podłożu Pańskiej choroby istnieje możliwość pełnego wyleczenia w sposób nieinwazyjny, ewentualnie wspomagany lekiem anksjolitycznym lub tymoleptycznym, który najlepiej może zlecić psychiatra lub neurolog.

Pozdrawiam serdecznie,

dr n.med. Sławomir A.P. Graff

specjalista neurolog

www.neurolog.bielsko.pl