Proszę o poradę dla mamy
Witam,
O pewnego czasu, a właściwie od ponad pół roku zauważyliśmy razem z tatą pewien problem u mojej mamy. Niestety nie potrafimy jej jak na razie namówić na wizytę u lekarza, gdyż ona sama tego problemu nie widzi. Postaram się opisać go jak najdokładniej, ponieważ bardzo mi zależy na Pana opinii i wskazówkach co do dalszego postępowania.
Najpierw podam podstawowe dane na temat mamy. Wiek: 46lat, waga: 59kg, wzrost: 158cm, brak przebytych poważniejszych chorób, brak leczenia szpitalnego i operacji. Z tego co wiem miała kiedyś zaburzenia rytmu serca powikłane po przebytej grypie, ale w tej chwili już od dawna wszystko jest w normie. Od 18 roku życia miewa średnio co miesiąc migrenowe bóle głowy. Była z tym u lekarza, ale nie została skierowana na żadne badania, jedynie przepisano jej receptę na środki przeciwbólowe. Ostatnie badania krwi robione ok. 3 miesiące temu są w normie.
Na co dzień mama zachowuje się normalnie, ale zdarzają jej się średnio co 2-3 dni sytuacje gdy nagle nie jest sobą. Jest tak jakby otępiona, wolniej się porusza, ma trochę nieskoordynowane ruchy, lekko przymknięte oczy, mowa staje się lekko bełkotliwa i spowolniona. Zachowuje się bardzo podobnie do osoby pod wpływem alkoholu. Oczywiście alkohol został dawno wykluczony, ponieważ takie było moje pierwsze podejrzenie. Innymi objawami jakie zauważyłam są zaburzenie koncentracji i pamięci krótkotrwałej, tak mi się przynajmniej wydaje, ponieważ w trakcie tych 'sytuacji' zdarza jej się pytać po 4-5 razy o to samo i powtarzać po kilka razy wypowiedziane przez siebie zdania. Nawet w odstępie kilku minut. Zazwyczaj kończy się to drzemką w ciągu dnia, bądź pójściem spać wieczorem, w zależności od pory pojawienia się objawów. Zazwyczaj po 1-2h snu wszystko wraca do normy. Jedyne badania jakie udało mi się jej zrobić to zbadanie ciśnienia i poziomu glukozy (zmierzone glukometrem) w trakcie występowania objawów. Ostatnie wyniki z dzisiejszego pojawienia się dolegliwości to: ciśnienie skurczowe 111 mmHg, rozkurczowe 83 mmHg, puls 80/min, a poziom glukozy 105 mg/dL. Myślę, że warto jeszcze napisać o tym, że przechodzi od około roku menopauzę, ma problemy ze snem, bywa nerwowa, miewa depresyjne nastroje. Od czasu do czasu bierze walerianę i staram się kontrolować, żeby z nią nie przesadzała. Mam nadzieję, że nie zapomniałam o niczym. Bardzo się o nią boję, więc proszę o poradę. Ewentualnie jakby mógł mi Pan napisać do jakiego lekarza mam się z nią udać. Mam nadzieję, że uda mi się wreszcie ją do tego zmusić. Niestety ona się wypiera, bo zawsze gdy wystąpią dolegliwości kompletnie tego nie widzi i twierdzi, że czuje się dobrze. Dziś po raz pierwszy powiedziała, że kręci jej się w głowie i trochę się zmartwiła. My zresztą też. Z góry dziękuję bardzo za poświęcony mi czas.
Pozdrawiam serdecznie.
Odpowiedź Eksperta:
Neurolog
Sz.P. Jano,
Problem u Pani mamy dotyczy zaburzeń neurologicznych, więc konieczna
jest wizyta u neurologa. Z badań dodatkowych jakie wydają się celowe w
takiej sytuacji należy wymienić TK głowy i EEG wykonane najlepiej w trakcie
trwania przemijających zaburzeń. Nie wykluczone są stany padaczkowe.
Serdecznie
pozdrawiam,
dr n.med.
Sławomir A.P. Graff
specjalista
neurolog
www.neurolog.bielsko.pl
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta