Skręcone kolano

Dwa dni temu podczas spaceru, pies mnie przewrócił. Nie wiem dokładnie co się stało ale po upadku bardzo bolało mnie kolano. Pojechaliśmy z mężem na SOR. Tam po badaniu i zdjęciu RTG stwierdzono: Rozpoznanie kliniczne, choroba zasadnicza: S83.6- skręcenie i naderwanie innych, nie określonych części kolana prawego. Punkcja stawu kolanowego: odbarczono 60 cm treści krwistej. Założono szynę gipsową. Za 10-14 dni kontrola.
Myślałam że po punkcji przestanie mnie kolano boleć, lekarze mówili że odczuje ulge. Jednak po powrocie do domu noga cały czas boli. Kolano jest nadal spuchnięte i przypomina bardziej arbuz niż kolano:) Moje pytanie brzmi: czy tak powinno być? czy jestem przewrażliwiona i oczekuje zbyt wiele? czy to że mnie nadal bardzo boli to coś czym powinnam się niepokoić czy coś zupełnie naturalnego? I jak długo może się utrzymywać opuchlizna? Trochę się martwie...
Pozdrawiam

lek. med. Eustachiusz Gadula

chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna

Pani Edyto,
uraz kolana, po którym podczas punkcji uzyskano 60 ml krwistej treści jest poważny i mimo unieruchomienia może być przyczyną obrzęku i bólu przez okres wielu dni. Powinna Pani pozostawać pod nadzorem lekarza ortopedy aż do chwili ich ustąpienia. Po zakończeniu leczenia ortopedycznego zwykle zaleca się rehabilitację ruchową pod nadzorem specjalisty rehabilitacji medycznej.
Pozdrawiam
Eustachiusz Gadula