Sztywność mięśni tułowia przeszkadza w oddychaniu
Pytanie dotyczy: sztywność mięśni
Witam
Dolegliwości, które mam od pół roku bardzo negatywnie wpływają na moje życie. Objawiają się utrudnionym oddychaniem spowodowanym sztywnością mięśni oddechowych. Im głębiej próbuję wziąć wdech, tym każdy kolejny jest coraz płytszy tzn. mięśnie się zaciskają. Badało mnie wielu lekarzy różnych specjalności i nie wykryto u mnie żadnej choroby. Leżałem tydzień w szpitalu z podejrzeniem miastenii, która została wykluczona za pomocą badania EMG. Jeszcze dodam, że po dłuższym bezruchu moje mięśnie (okolice tułowia) są sztywne i bolące. Pomaga mi wtedy ciepła kąpiel i nagrzewanie lampą ze światłem podczerwonym. Chciałbym się poradzić jak mógłbym sobie pomóc, bardzo mi na tym zależy ponieważ moje dotychczasowe życie to już tylko wspomnienia. Czy skoro miałem robione EMG na przedramieniu, to nie zafałszowało wyniku badania, ponieważ mięśni rąk te dolegliwości zupełnie nie dotyczą.
Odpowiedź Eksperta:
Neurolog
Sz.P. Przemysławie,
Istotnie w celu ustalenia rozpoznania badanie EMG grupy mięśni nie objętych zaburzeniami mogło być nieistotne i należałoby powtórzyć badanie EMG oceniając funkcję wybranych mięśni tułowia, które sprawiają dolegliwości. Ostatecznością może okazać się potrzeba biopsji mięśnia z oceną mikroskopową jego skrawka. Badania takie wykonywane są w Szpitalu Klinicznym w Warszawie przy ul. Banacha. Konieczne jest wykluczenie szeregu możliwych schorzeń tzw. natury organicznej, tj. np. : chorób zapalnych, intoksykacyjnych, czy kolagenoz. W diagnostyce pomocne mogą być analizy laboratoryjne krwi, np. ocena CK-MM ( frakcja mięśniowa kinazy kreatynowej ), ANA-screen, przeciwciała przeciwjądrowe, białko ostrej fazy oraz tzw. rutynowe badania laboratoryjne. Po wykluczeniu tych groźniejszych chorób realne może okazać się rozpoznanie schorzenia czynnościowego ( z grupy nerwic ). Farmakologicznie można wspomóc się lekami z grupy tzw. miorelaksantów, np. tetrazepamem lub tyzanidyną ( nazwy międzynarodowe tych leków przepisywane obecnie na receptę ). Stosowana hydroterapia i światłolecznictwo wg mnie powinna być podtrzymywana, a gdy wykluczy się schorzenia organiczne to celowe będzie rozważenie czynnej rekreacji opartej na np. relaksacyjnym pływaniu lub elementach jogi. Konieczny jest nadzór neurologa nad całością diagnostyki, leczenia i rehabilitacji tego Pańskiego, jak sadzę, raczej w pełni uleczalnego schorzenia.
Pozdrawiam serdecznie,
dr n.med. Sławomir A.P. Graff
specjalista neurolog
www.neurolog.bielsko.pl
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta