Uraz stawu międzypaliczkowego
Szanowny Panie,
W dniu 2 kwietnia br. mój mały palec lewej ręki został zamknięty w drzwiach samochodowych. Od razu udałam się do szpitala, gdzie po prześwietleniu i nastawieniu unieruchomiono palec w pozycji niepełnego wyprostu (jak na załączonym zdjęciu) w szynie gipsowej razem z sąsiednim palcem. Diagnoza: podejrzenie uszkodzenia torebki stawowej. Po 5 dniach podczas wizyty kontrolnej zdjęto gips bez dalszych zaleceń.
Palec był bardzo spuchnięty, bolesny, odrętwiały, brak możliwości wykonania jakiegokolwiek ruchu.
10 dni od urazu poszłam do ortopedy. Diagnoza: podejrzenie złamania podstawy paliczka środkowego, zalecenie: ponowne unieruchomienie w szynie aluminiowej.
Zdjęcie rtg wykonane 3,5 tyg. po urazie potwierdziło złamanie.
Badanie USG wykonane w połowie maja: "widoczne przebyte uszkodzenie torebki stawu PIP po stronie grzbietowej, z obecnym drobnym zwapnienie w obrębie torebki, z widocznym uszkodzeniem ścięgna prostownika na poziomie stawu. W obrębie uszkodzenia w/w struktur widoczna przerośnięta blizna powodująca ograniczenie ruchomości czynnej i biernej stawu, stawy MCP, DIP bez wysięku, bez obrzęku błony maziowej, bez uszkodzeń. Scięgna zginaczy bez uszkodzeń." Ortopeda zalecił rehabilitację.
Palec był unieruchomiony w sumie 5 tygodni, później od razu 6 tygodni rehabilitacji.
Tydzień temu wizyta w poradni chirurgii plastycznej przy szpitalu w Warszawie. Diagnoza: oderwane pasmo centralne, uszkodzona torebka stawu międzypaliczkowego bliższego - można próbować rekonstruować torebkę stawową, później naprawiać prostownik. Poinformowano mnie też, że żaden szpital w Warszawie nie wykonuje tego typu zabiegów. Inna możliwość - usztywnienie stawu.
Obecnie palec jest zniekształcony, pogrubiony staw, do wyprostu brakuje 40-45 stopni, minimalny zakres ruchów czynnych, prawie pełne zgięcie bierne, niemożliwy pełny wyprost (nawet bierny). Od 4 lipca zaczynam kolejne 4 tygodnie rehabilitacji.
Czy jest jeszcze nadzieja na operację przywracającej sprawność palca? Od urazu minęło prawie 3 miesiące. Ile miesięcy po urazie taka operacja ma sens. Termin wizyty prywatnej u chirurga ręki mam dopiero na 15 lipca. Wykluczam na razie usztywnienie stawu - nie boli, wróciło czucie, pozostała duża wrażliwość na zimno.
Odpowiedź Eksperta:
specjalista chirurgii ręki
WItam, Pani Izabelo.
Stan obecny - to pourazowy przykurcz płytki dloniowej - wymaga leczenia operacyjnego w trybie planowym , i - jeśli dodatkowe badania rzeczywiście to potwierdzają - rekonstrukcja przyczepu pasma centralnego prostownika. Usztywnienie stawu jest jakimś nieporozumieniem w tej sytuacji, a naprawa Pani problemu leży w kompetencji każdego wyszkolonego chirurga ręki.
Pzdr
Pawel Nowicki.
Porady Eksperta
Jeżeli w naszej bazie brakuje
odpowiedzi na Twoje pytanie
zapytaj naszego Eksperta