Zapalenie pochewek ścięgień prostujących nadgarstki

Pytanie dotyczy: gangliony Voltaren

Końcem zeszłego roku na lewej dłoni pojawił mi się ganglion nie był zbyt duży średnica może 1,5 cm. Zgłosiłam się z nim do lekarza ogólnego ten zalecił mi aponaproxen, maść na stawy Voltaren i wysłał mnie do chirurga jednak najbliższy termin był dopiero za miesiąc. Przez ten miesiąc starałam się oszczędzać rękę. Gdy nadszedł termin wizyty lekarz stwierdził że ganglion sam zniknie. Jednak zgłosiłam iż zaczyna boleć mnie prawa ręka w nadgarstku gdy chce ją zgiąć, zataczać koła itp. Wysłano mnie na prześwietlenie na którym nic nie wyszło. Lekarz stwierdził ze jest to zapalenie pochewek ścięgien prostujących nadgarstki. Zalecił maść na stawy voltaren, opaskę elastyczną i zimne okłady. Minęło już jakieś 3 miesiące a ręka nadal mnie boli, nie potrafię bez opaski bez bólu nią poruszać. Czasem mam wrażenie jakby w nadgarstku mi "chrupało". Dlatego moje pytanie jest takie czy jest jakiś sposób na wyleczenie tego zapalenia?

lek. med. Eustachiusz Gadula

chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna

Pani Basiu,
gangliony w okolicy nadgarstka pojawia się dosyć często. Młodzi chirurdzy często starają się usuwać je chirurgicznie, ale taki zabieg nie daje pewności trwałości wyniku. Bardziej doświadczeni lekarze w wielu takich przypadkach gangliony (które są nagroma-dzeniem przeźroczystej masy galaretowatej) rozgniatają uciskiem palców).
Czasem próbę rozgniatania poprzedza się wstrzykiwaniem soli fizjologicznej, a u osób bardzo wrażliwych na ból, najlepiej z dodatkiem środka miejscowo znieczulającego. Efekt po rozgnieceniu jest podobny jak po usunięciu operacyjnym, a czasem nawet lepszy, jeśli bezpośrednio po rozgnieceniu nałoży się dosyć ścisle skórzaną opaskę na nadgarstek. Czasem dobry efekt bywa także po samej, ściśle założonej opasce.

Pozdrawiam
Eustachiusz Gadula