Złamanie nasady bliższej kości promieniowej
Pytanie dotyczy: złamanie kości promieniowej
Dnia 21.08.2011 złamałam głowę kości promieniowej bez przemieszczeń. Miałam 4 tygodnie unieruchomioną rękę w stawie łokciowym gipsem. Po zdjęciu unieruchomienia były 2 tygodnie spokojnej rehabilitacji (ćwiczenia, laser, ultradźwięki oraz solux). Następnie 3 tygodnie bardzo intensywnej rehabilitacji. Obecnie brakuje około 30 stopni do pełnego wyprostu, do zgięcie 90 stopni, a ruch odwracania ręki robię niecałe 90 stopni. Dalej ręka nie drgnie. Po konsultacji z lekarzem powiedziano mi, że powinnam poddać się operacji usunięcia głowy kości promieniowej, która podobno blokuje wykonywanie ruchów przez co brak postępów w rehabilitacji. Nie wiem czy decydować się na zabieg czy nadal próbować rehabilitować. Z czym trzeba się liczyć po usunięciu głowy kości promieniowej?
Z góry dziękuję za poradę.
Odpowiedź Eksperta:
specjalista chirurgii ręki
Przyczyna ograniczenia ruchomosci stary lokciowego po takim zdarzeniu może być przykurcz torby stawowej - można próbować dalszej rehabilitacji, przy braku poprawy - należy operacyjnie uwolnić przykurcz. Jeśli przyczyną jest blokowanie ruchu przez głowę kości promieniowej ( ale podobno byla nieprzemieszczona) - to usunięcie głowy kości promieniowej wchodzi w grę. W trakcie zabiegu należy ocenić stabilność stawu i rozważyć jednoczasowe założenie protezy głowy kości promieniowej, gdyż zdarzają się przypadki bólów nadgarstka po przesunięciu kości przedramienia wzgledem siebie. Pzdr.
Pawel Nowicki
Najnowsze wątki na forum

Czy to hepatomegalia? Szukam pomocy w postawieniu diagnozy
Czy istnieją platformy lub strony internetowe, które pomagają w znalezieniu...
Frykote12 | 2023-09-21 11:38