Złamanie obojczyka u dziecka

Witam, moja córka ma 4,5 roku, dnia 20 listopada zrobiła fikołka z łóżka (spadła) w wyniku czego złamała prawy obojczyk. Dnia 21 byliśmy na pogotowiu w naszej miejscowości, a ponieważ u nas nie ma chirurga dziecięcego zostaliśmy wysłani do Wrocławia (30 km od nas), we W-wiu został założony dziecku gips (cała prawa ręka bez dłoni oraz brzuszek, plecki i oczywiście bark). Pan dr powiedział, że córka ma nosić gips 3 tyg, jednak prosił aby zgłosić się do "kontroli gipsu dn 24-tego) również do chirurga dziecięcego, chirurg nawet nie obejrzał zdjęć rtg, nie przeczytał kart informacyjnych tylko na podstawie popatrzenia na córki dłonie stwierdził, że gips ma nosić tylko 2 tyg, nie było także kontrolnego zdjęcia rtg. o którym mówił lekarz na pogotowiu. Proszę mi napisać czy mamy we własnym zakresie zrobić takie zdjęcie i prywatnie iść do lekarza aby się upewnić czy jest ok, czy po prostu tak ma być i dn 6-tego grudnia pojechać ściągnąć gips, a później nie wiem czy jakaś rehabilitacja? basen?
Z góry dziękuję za odpowiedź i załączam zdjęcie rtg, które udało mi się zeskanować ale źle coś się stało i wygląda jakby to lewy obojczyk był złamany... Pozdrawiam Basia

lek. med. Eustachiusz Gadula

chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna

Pani Basiu,
opisywane przez Panią postępowanie lekarza musi budzić duże zastrzeżenia. Proponuję aby wybrała się Pani z dzieckiem do dobrego ortopedy (niekoniecznie dziecięcego), który po dokładnej ocenie aktualnego stanu dziecka podejmie decyzję, czy konieczne jest drugie zdjęcie a także kiedy zdjąć gips.
Po złamaniu obojczyka dobrze zrośniętego dzieci zwykle szybko wracają do pełnej sprawności, ale mimo to zalecam rehabilitację według propozycji ortopedy lub po konsultacji z magistrem rehabilitacji.
Serdecznie Panią pozdrawiam.
Eustachiusz Gadula