Złamanie zgnieceniowe kłykcia piszczeli

Witam .24.09.2009 uległam wypadkowi złamanie zgnieceniowe kłykcia piszczeli 3 tyg gips ćwiczenia .w ten czwartek mija 10tyg od złamania .mam odstawic jedną kulę .Kolano zgina się dobrze ale jak stąpam trochę na tą nogę to czuję miejsce złamania czy tak powinno być i jeszcze jedno wczoraj niespodziewanie zdrętwiał mi kawałek nogi od kolana do kostki od strony piszczeli myślałam ze to rozmasuję ale nie dalej to odczuwam nie przechodzi. Czy to coś poważnego .Zaznaczę ze lekarz wspominał też o operacji, bo powstała jakaś luka z przeszczepem. Czy długo się dochodzi po niej do normalności ? DZIĘKUJĘ

lek. med. Eustachiusz Gadula

chirurgia ogólna, rehabilitacja, medycyna naturalna

Pani Joanno,
gdyby nie fragment tekstu Pani listu: Lekarz wspominał też o operacji, bo powstała jakaś luka z przeszczepem, zalecenia dla Pani byłyby raczej proste - typu: Proszę rozpocząć systematyczne usprawnianie w odciążeniu na rowerze stacjonarnym i na wrotkach starego typu - w pozycji siedzącej. Ponadto proszę zwrócić szczególną uwagę na pełnowartościowe odżywianie, bogate w owoce i warzywa, szczególnie w zielone warzywa typu brokuły, szpinak, seler włoski itp. i stopniowo zwiększać obciążanie nogi.

Jeśli jednak zrost kostny budzi zasrzeżenia to dobrze byłoby także zastosować magnetoteapię i być w stałym kontakcie z lekarzem pod kątem ew. konieczności (jako ostateczność) przeszczepu kostnego.

Odczucia bólowe, czy drętwienia w okolicy złamania mogą wytępować przez dłuższy czas.

Serdecznie pozdrawiam
Eustachiusz Gadula